Jednym z moich postanowień noworocznych była nauka makramy i frywolitki.
Wreszcie jedno można odhaczyć tzn. nauka makramy, a właściwie biżuterii makramowej. Już kiedyś raz zaczęłam, ale miałam za twardy sznurek i ból palców szybko mnie zniechęcił. Tym razem poszło dosyć sprawnie. Odpowiedni sznurek, wzór bransoletki i filmik jak ją wykonać. Jestem zadowolona i podoba mi się efekt końcowy. Oto ona
16/52:
Świetna, taka delikatna :D
OdpowiedzUsuńdziękuję Aniu
Usuń